Nie Lada Ryba
Poprzednia nazwa: Pirat
Bałtycka 95, Olsztyn
Rewolucja udana?: TAK
Czy wciąż otwarta: TAK
Opis restauracji
Program „Kuchenne rewolucje” jest uwielbiany przez Polaków
dzięki dynamiczności i energii, które wprowadza Magda Gessler. W każdym odcinku
kobieta odwiedza nowe miejsca znajdujące się w naszym kraju, aby poprawić wizerunek
polskiej gastronomii. Restauratorce zależy przede wszystkim na dobrym smaku
serwowanych potraw, ale także na odpowiednim podejściu pracowników lokalu do gości.
Początki restauracji „Pirat” w Olsztynie
Podczas zapoznawania się z historią lokalu znajdującego się
w Olsztynie można powiedzieć, że restauracja prosperuje świetnie i nigdy nie
będzie potrzebowała pomocy z zewnątrz. Niestety takie wioski okazałyby się
mylne. Lokal został założony ok. 30 lat temu przez Jana, który początkowo otworzył
punkt gastronomiczny w wagonie kolejowym. Tak narodził się „Pirat”, który
bardzo szybko przekształcił się w dobrze działającą restaurację z widokiem na
jezioro, hotel oraz spa z basenem. Restauracja świetnie funkcjonowała, dzięki
czemu właściciel mógł cieszyć się dużymi zyskami.
Nieporozumienie z synem
Bardzo szybko okazało się jednak, że restauracją nie może zarządzać
dwóch mężczyzn o podobnych charakterach. Syn Jana – Andrzej nie zgadzał się z
ojcem w wielu kwestiach, dlatego postanowił wyprowadzić się z żoną i dziećmi do
Gdańska. Niedługo później właściciel „Pirata” zdecydował się na wycofanie z
interesu, dlatego wysłał list do syna prosząc go o przejęcie lokalu. Andrzej
zgodził się wrócić do Olsztyna, aby zostać nowym właścicielem restauracji.
Niestety szybko zrozumiał, że to ciężka praca, która wiąże się z wieloma
wyrzeczeniami. Okazało się, że czasy świetności lokalu minęły i potrzebuje on
zmian, aby nie stracić klientów. Andrzej zdecydował się poprosić o pomoc Magdę
Gessler, ponieważ czuł, że sam nie sprosta temu zadaniu.
Rewolucje przeprowadzone w Olsztynie
Znana restauratorka nie doceniła smaku zaserwowanych jej
potraw. Bardzo szybko zauważyła też, że nowy właściciel przesadnie pilnuje
pracownice, które czują się niekomfortowo. Magda Gessler postanowiła
przeprowadzić w restauracji dużą metamorfozę. Rozpoczęła ją od zmiany nazwy
lokalu – od czasu rewolucji brzmi ona „Nie Lada Ryba”. Ponadto zmianie uległ
wystrój wnętrza, a także menu. Teraz w karcie dań królują ryby, ale można w
niej znaleźć również wiele dań mięsnych.