Bar Familijny
Poprzednia nazwa: Tawerna
Łużycka 22, Dobre Miasto
Rewolucja udana?: TAK
Czy wciąż otwarta: TAK
Telefon: 89 615 13 86
Adres e-mail: [email protected]
Strona internetowa: http://www.tawerna-dobremiasto.pl/onas/
Opis restauracji
15 marca 2012 roku telewizja TVN wyemitowała trzeci odcinek piątego sezonu programu "Kuchenne Rewolucje".
Magda Gessler odwiedziła miejscowość o nazwie Dobre Miasto (woj. warmińsko - mazurskie), gdzie znajdowała się restauracja "Tawerna".
Szefem lokalu był Arkadiusz, który przejął prowadzenie ponad dwudziestoletniej knajpy po rodzicach.
Jego mama pracowała w kuchni, z której wychodziło naprawdę dobre jedzenie. To właśnie nie ono było główną bolączką tego miejsca, lecz konflikty rodzinne.
Arkadiusz miał brata, który niegdyś był jego wspólnikiem. Rodzeństwo jednak uległo ostrej kłótni, tym samym jeden z braci "zabrał" część klienteli do swojej własnej restauracji, otworzonej na obrzeżach miasta.
Ponadto, razem z mamą, na kuchni pracowała była żona szefa, a on sam posiadał nową partnerkę, która często bywała w lokalu, tym samym wprowadzając ciężką atmosferę nieporozumień i wzajemnych pretensji.
Restauratorka, przed przejściem do właściwej rewolucji, postanowiła umówić braci na wspólną rozmowę i wyjaśnić nieporozumienia. To pomogło choć trochę oczyścić ciężki nastój panujący w Tawernie.
Ponadto, pouczyła szefa jak należy traktować swoją byłą małżonkę, matkę jego dzieci.
Gessler zaczęła rewolucję od zmiany nazwy. Enigmatyczny tytuł "Tawerna" zamieniła na swojski "Bar Familijny". Miało to przywoływać same sympatyczne skojarzenia z ciepłem rodzinnym i domową kuchnią, jak u mamy.
Wobec tego, do menu weszły następujące potrawy : biała kiełbasa w szarym sosie, cielęcina w sosie własnym. Oprócz tego, postawiono na zestawy obiadowe, które miały przyciągnąć stałych klientów : kotlet schabowy, roladka drobiowa z grzybami, karkówka z grilla, placki ziemniaczane z łososiem.
Pokazowa kolacja odniosła ogromny sukces, wszyscy zaproszeni goście jednogłośnie chwalili kuchnię i pomysły prowadzącej program.
Po powrocie do lokalu i przetestowaniu dań z karty, zapadła decyzja o uznaniu rewolucji za udaną.
Jednak, jak się okazało, właściciel nie przeszedł wewnętrznej przemiany, a tylko udawał na potrzeby programu. To niesamowicie rozzłościło znaną restauratorkę. Wyraziła ona nadzieję, że kiedyś charakter szefa ulegnie poprawieniu, bo byłoby to miłym zaskoczeniem dla wszystkich.